Autor |
Wiadomość |
Lady of the flowers |
Wysłany: Pon 12:53, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
nie wierze.. jak tak mozna. tu sie w ogole jakies kolko przeciw Omarowe tworzy. klub olanych, opuszczonych... |
|
|
azianna |
Wysłany: Nie 1:32, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
Jestem za. Proszę o zdjęcia z tego wydarzenia, bo coś musi uszczęślwić mojego wielkiego focha. Wielki świat omamił Nicponia Omara. |
|
|
radh |
Wysłany: Nie 1:16, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
No to moge zrealacjonować tylko tyle pisofszit sie nie odzywa- ma wszystkich w dupie, jest dostepny na skype, na gg i nic. O i moge obiecać jeszcze jedno, że jak go spotkam to ma odemnie francuska bagietką w pysk, żabojad jednen! Tak mi dopomóż Bóg! |
|
|
momo |
Wysłany: Sob 18:11, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
Jest w Paryżu, jego mama powiedziala ze ma ta sama komorke ktora mial, wiec jak sobie doladuje skype out to do niego zadzwonie i zrelacjonuje:) |
|
|
azianna |
Wysłany: Sob 10:46, 13 Paź 2007 Temat postu: |
|
nic nie wiadomo. na smsy nie odpisywal cale wakacje, nie odbieral telefonow.... -_- jak sie czegos dowiesz, to krzycz |
|
|
momo |
Wysłany: Sob 0:30, 13 Paź 2007 Temat postu: Omarrr |
|
Czy ktos ma kontakt z Omarem? Jakis kontakt? Jutro zadzwonie do niego do domu ale moze ktos cos wie? Poza tym ze jest we Francji. |
|
|