Autor |
Wiadomość |
Dżulajka |
Wysłany: Śro 16:34, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Nie ma co tu wiedzieć czy nie wiedzieć, po prostu nie mogą jak widać zapamiętać mojego - jakże niecharakterystycznego i powszechnego - imienia i mówią do mnie Kasia. |
|
|
azianna |
Wysłany: Śro 9:56, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Kasia? czy ja o czymś nie wiem? |
|
|
Dżulajka |
Wysłany: Śro 7:57, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jeśli miałam słuchawki na uszach to niestety próżne trudy...
No i w pracy mówią na mnie Kasia, to pewnie już nie reaguję na Julkę |
|
|
azianna |
Wysłany: Wto 23:20, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Po a) Julka, bardzo brzydko olewać znajomych na mieście. darłyśmy się z dziewczynami jak głupie.
po b) właśnie zakochuję się w judy garland. piosenki stare, klasyczne... ale naprawdę przyjemnie się słucha. polecam gorąco na melancholijne wieczory. |
|
|
momo |
Wysłany: Pon 22:42, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Wytrzeźwiałem, a tak naprawde nawet nie miałem po czym wytrzeźwieć ; jednocześnie pisałem posta i starałem rozmawiać z Ania Krasnow i jej Mamą dlatego taka bezsensowna papka wyszła. Chodziło mi mniej więcej o to, że bardzo zmęczyłem sie wejściem na taką tatrzańską górę która nazywa się Granaty, a poza tym wracając wczoraj z Krakowa też sobie nie odpocząłem ponieważ było od groma ludzi w przedziale i nie miałem nawet jak rozprostować nóg... a na domiar złego musiałem dzisiaj wstać o 7.00 żeby zawieźć siostrę do gimnazjum w Stawigudzie:/
Pozdrowienia Wujek Mat z Podróży |
|
|
Dżulajka |
Wysłany: Pon 20:58, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Czy mi sie wydaje czy Ty jeszcze Radzio nie wytrzeźwiałeś po tym weselu? :> |
|
|
momo |
Wysłany: Pon 20:20, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zeszmaciła mnie takie bydle ma z 2198 metrow wazy pare trylionow ton Granat, no a potem bylo 8 osob w przedziale i bylo kur...sko ciasno! Ale już mi przeszlo bo mam 1000 wpis!!!!! |
|
|
kasiazet |
Wysłany: Pon 10:59, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
kto Cie tak zeszmacił? tlyko nam powiedz a zrobimy z nim (nią) porzadek! |
|
|
momo |
Wysłany: Nie 23:39, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Witam wszystkich po długiej nieobecności...
Wracając do Tracey Chapman polecam ją wszystkim...
nie będę się rozpisywał ponieważ właśnie wróciłem do domu z Krakowa i jestem jakby to powiedziec?? Zeszmacony (fizycznie:P) |
|
|
azianna |
Wysłany: Sob 0:31, 15 Wrz 2007 Temat postu: |
|
zgadzam sie z Julka.
wszedzie ucza tego samego, i jedynie od nas i od naszej motywacji zalezy, czy cos z tym zrobimy.
poza tym chcialabym zauwazyc ze renoma niektorych uczelni opiera sie na dofinansowaniu. uw i ug to te bogatsze uczelnie.
pozdrawiam |
|
|
Dżulajka |
Wysłany: Pią 23:04, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Jestem całkowicie przeciwna nazywaniu czegoś dziurą a czegoś nie. Po pierwsze - mądry pracowity człowiek da sobie rade wszędzie, po drugie - mówiąc że gdzieś jest dobrze a gdzieś jest źle sprawia, że wszyscy wpadamy w kompleksy. Ja na przykład zostaję w Olsztynie i jest mi czasem przykro i wstyd że inni nazywają go dziurą i propagują opinię, iż kazdy kto został w Olsztynie to przysłowiowy "dziad". To samo zjawisko istnieje w przypadku uczelni. Ktoś kto jest na AM w Białymstoku jest "gorszy" od kogoś na AM w Wawie, a Ci na UWMie to już w ogóle "dziady". Ci, którym się wydaje że w "rankingu" stoją nieźle, bo są na "niezłych" uczelniach w "niedziurawych" miastach zapominają, że zawsze są i będą większe miasta i "lepsze" uczelnie, tak jak Londyn jest większy od Warszawy a i Oxford nieco różni się od UW.
Rozpisałam się tak dlatego, gdyż to dla mnie był problem - sama długo musiałam sobie poprawiać motywacje i pracować nad wartością dlatego, że czułam się w oczach rówieśników gorsza ze względu na wybrany Uniwerek.
Suma sumarum doszłam do tego, że to nie UG czy UWM zrobi z nas wartościowych ludzi, tylko my sami.
Peace |
|
|
azianna |
Wysłany: Pią 10:29, 14 Wrz 2007 Temat postu: |
|
czy ja wiem... moze latwiej o prace ale trudniej o przezycie. wielu wrocilo po nieudanych probach zaklimatyzowania sie. |
|
|
Marcin |
Wysłany: Czw 23:32, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Olsztyn dziura nie jest, ale większe miasta oferują jednak wiecej jeśli chodzi o sferę zawodową, szczególnie dla ludzi o duzych ambicjach, którzy chcą coś w życiu osiagnac; no i wiecej jest także miejsc pracy w większych miastach ;) |
|
|
azianna |
Wysłany: Czw 22:45, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
dla mnie Olsztyn dziura nie jest. jak pomysle, ze mialabym to wszystko, co tutaj mam, rzucic, to az serce boli. ja mysle, ze nie mozna jeszcze stwierdzic, jak bedzie. ja obstawiam teze, ze jednak wszystko sie moze zdarzyc.
a zamykajac offtop:
przegladalam plyty siostry i natrafilam na Tracy Chapman. dawno juz jej nie sluchalam i teraz znowu powrocilam do niej. wiem, ze jednak nie kazdy ja zna, dlatego tych ktorzy jeszcze nie probowali namawiam do sprobowania tej muzyki.
moja ulubiona piosenka to 'fast car'. tutaj mozecie tego posluchac: http://www.youtube.com/watch?v=Orv_F2HV4gk |
|
|
Marcin |
Wysłany: Czw 22:09, 13 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Wydawało mi sie, że juz skończyłem ;]
No ja mysle, że po studiach wielu, jeśli nie wiekszośc najprawdopodobniej nie wróci do Olsztyna, znajdzie sobie kogoś jego sercu bliskiego [; , jakąś prace na miejscu, to i w jakim celu miałby do tej dziury wracać? :) |
|
|